Był inspiracją dla milionów ludzi - wierzących i niewierzących. Każdy, kto go słuchał, czuł: on mnie rozumie. Ksiądz Jan nie oferował tanich rad ani łatwych pocieszeń. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę, wstaniesz.
Do końca żył na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce). Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Dekalog, słowo po słowie z Księdzem Janem Kaczkowskim
Słuchaliśmy Go, bo na co dzień żył tym, co głosił. Docenialiśmy Go, bo poważnie traktował ludzkie problemy. Podziwialiśmy Go, bo do ostatnich chwil cierpliwie odpowiadał na nasze pytania i wątpliwości.Wśród wywiadów udzielonych przez ks. Jana Kaczkowskiego znalazł się również ten, który właśnie oddajemy do rąk czytelników. To rozmowa o sprawach fundamentalnych - Dekalogu i codziennych trudnościach życia zgodnie z przykazaniami.
Ksiądz Jan Kaczkowski nie pouczał, raczej dzielił się swoim doświadczeniem. Był wiarygodnym świadkiem i dlatego jego słowa są tak cenne.
Do wywiadu dołączamy płytę z kilkoma wyjątkowymi nagraniami, wśród których znajduje się także Ostatnia droga krzyżowa ks. Jana Kaczkowskiego nagrana dwa miesiące przed jego śmiercią.
Credo księdza Jana Kaczkowskiego. Miliony Polaków pokochały go za wyrozumiałość dla słabości drugiego człowieka, wierność sobie, błyskotliwe poczucie humoru i determinację w walce ze śmiertelną chorobą. Jak wygląda relacja ks. Jana z Bogiem? Jakie wartości są mu najbliższe? Które fragmenty Ewangelii są dla niego najważniejsze? O czym chce opowiedzieć tłumom, które przychodzą na jego msze, a jakie słowa zachowuje dla pacjętów swojego hospicjum? Grunt to twardo stąpać po ziemi, nie przestając patrzeć w niebo. Zamiast ciągle na coś narzekać - zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później, niż Ci się wydaje.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Zamiast wciąż na coś czekać, zacznij żyć - właśnie dziś. Jest o wiele później, niż ci się wydaje".
Porywająca i wzruszająca opowieść o dwóch facetach z zupełnie różnych światów i o spotkaniu, które jednemu z nich ocaliło życie. Prawdziwa historia przyjaźni księdza Jana Kaczkowskiego, łamiącego stereotypy charyzmatycznego duchownego, i Patryka Galewskiego, recydywisty, a dziś szefa kuchni, chwyta za serce i inspiruje.
Patryk nie miał łatwego startu w życiu. Karierę przestępcy rozpoczął, mając dwanaście lat. Wydawało się, że jego życie już zawsze będzie toczyć się w zawiasach, między kolejnymi odsiadkami, jednak gdy wyrokiem sądu trafia do pracy w puckim hospicjum, poznaje ks. Jana Kaczkowskiego, który odmieni jego los na zawsze. Ks. Kaczkowski, niezwykły dziwak, traktowany lekceważąco przez ważne eminencje, miał podejście do młodych gniewnych. Angażował chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, do pomocy chorym. Działając często w niekonwencjonalny sposób, jaki nie przystoi księżom, zjednywał serca i zyskiwał popularność. Powieść Maciej Kraszewskiego to historia wywrotowej przyjaźni, która nie miała prawa się wydarzyć, a zdarzyła się naprawdę. To pełna autentycznych emocji opowieść o życiu, które daje w kość, o wierze, który czyni cuda, i o przyjaźni, która może wszystko zmienić.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 003744 od dnia:2024-04-09 Przetrzymana, termin minął: 2024-05-09
Ks. Jan Kaczkowski (1977-2016) - wspomnienie Inny tytuł: "Ksiądz Jan Kaczkowski ". Inny tytuł: "Wspomnienie ". Tyt. płyty: "Śmiertelne życie : ks. Jan Kaczkowski".
Niezwykły portret niezwykłego księdza. Jana Kaczkowskiego pokochała cała Polska za nieprzeciętne poczucie humoru, które pozwalało oswoić ludziom najcięższe choroby a nawet śmierć. Sam, chory na raka, odszedł przed rokiem, ale został we wspomnieniach rodziny i przyjaciół. Ich wspaniałe opowieści pokazują księdza, jakiego nie znaliśmy.
UWAGI:
Na okł.: Ks. Kaczkowski w opowieściach rodziny i przyjaciół.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ksiądz Jan Kaczkowski nazywał go swoim "synkiem". Dzięki filmowi Johnny ich niezwykłą relację poznała cała Polska. Najlepiej jego historię streszczają tatuaże, które ma na rękach. Kiedyś na lewej było jasne przesłanie - CHWDP. Dalej tam jest, ale teraz przykryte innymi tatuażami, na których widać Patryka z rodziną, wyciągniętą pomocną dłoń i sylwetkę pewnego znanego księdza "onkocelebryty". Johnny wyciągnął go z dna i - jak mówią bliscy ks. Kaczkowskiego - w pozabiologiczny sposób przekazał mu swoje DNA. W rozmowie z Piotrem Żyłką Patryk jest do bólu szczery. Mówi o trudnym dzieciństwie, wsiąknięciu w przestępczy półświatek, przemocy, narkotykach, pobytach za kratami i o sensie, którego zabrakło, co doprowadziło go do kilku prób samobójczych. To także opowieść o ks. Kaczkowskim, jakiego nie znamy - widzianym oczami wychowanka i przyjaciela. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który się nie poddał, opowieść o sercach bijących "na pełnej petardzie", o relacji, która zmieniła wszystko. I o tym, że nikogo nie wolno skreślać, bo każdy zasługuje na drugą szansę. Poznaj prawdziwą historię Patryka Galewskiego.
UWAGI:
Na okładce: Prawdziwa historia bohatera filmu "Johnny".
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 001036 od dnia:2024-04-13 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-12
Janek ma ze swojego okna niezwykłą perspektywę: i na śmierć, i na życie może patrzeć z dystansu. Na śmierć, bo wciąż żyje pełną piersią. Na życie - bo świadomie i mądrze codziennie zmaga się ze śmiercią. I o życiu, i o śmierci mówi więc takie rzeczy, że oczy stają czasem w słup, a z nóg spadają ciepłe kapcie. Tu nie ma ani grama ględzenia, jest obudzona po zderzeniu ze ścianą ostra, kryształowa intensywność. Janek lubi powtarzać, że przed śmiercią bardzo chciałby jeszcze zrobić coś pożytecznego. Właśnie zrobił. [Szymon Hołownia]
Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych - letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Teraz, po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracuje na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. Wspiera też swoich dawnych uczniów i wychowanków - niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówi, że jest "otwarty na cud", ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby "dobrze przeżyć swoją śmierć".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Potrzeba nam dziś tylko jednego - odrobiny czułości. Autorytet, powiernik, przyjaciel. Ksiądz, któremu można było zaufać. Rozumiał dramat ludzkiego cierpienia i potrafił na nie odpowiedzieć - czułością. Dziesięć miesięcy przed śmiercią otrzymał z Australii list z prośbą o pomoc od człowieka, którego nie znał. Wybrał się w podróż na drugi koniec świata, choć wszyscy próbowali wybić mu to z głowy. Dla bohaterów tej książki jego wizyta okazała się przełomowa. Dopiero czułość księdza Jana pozwoliła im po wielu latach udręki pogodzić się z własnym życiem. Poznaj historie Barbary i Marka. Przekonaj się, jak potężna jest siła bliskości, wrażliwości, życzliwego gestu, uważnego słuchania, autentycznej troski.
Wrażliwość na drugiego, choćby nie wiem jak był inny, choćby nie wiem jak był dziwny, jest właściwie kryterium zbawienia. Jeśli przestaniecie walczyć o relacje z najbliższymi, to będzie coś najgorszego, co możecie w życiu zrobić. Ks. Jan Kaczkowski
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ksiądz Jan Kaczkowski potrafił rozpalić serca i ostudzić emocje. Nikt tak mądrze jak on nie mówił o współczesnym Kościele, o cierpieniu, potrzebie kochania albo chociaż lubienia ludzi, którzy nas otaczają.
Czy bliskości da się nauczyć? Co to znaczy być przyzwoitym? Dlaczego czasem trudno nie być antyklerykałem? Gdzie jest Bóg, kiedy nasi bliscy cierpią? Czy eutanazja może być alternatywą dla cierpienia?
Odpowiedzi na te oraz setki innych pytań, które znajdujemy w nieznanych tekstach księdza Kaczkowskiego, uczą nas żyć w zgodzie z samym sobą i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
UWAGI:
Na okładce: Możemy całe życie przeżyć w bojaźni i przykucu albo być wyprostowani i dumni.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni